Pomysł świetny i tu bez wątpienia nie ma żadnych wątpliwości jednak nie wszystko było w tym filmie takie idealne pewnie się trochę czepiam ale parę rzeczy można było trochę lepiej przemyśleć co do długości filmu trochę za długi jak dla mnie chwilami trochę na siłę przedłużany gdyby tak skrócić chociaż o 20 min nic by nie stracił a może nawet zyskał ale największym jak dla mnie minusem jest to że niezmiernie ciekawy wątek syna Johna Andertona nie został rozwiązany wiemy tylko że został porwany z nad basenu i zamordowany a kto to zrobił i dlaczego tego niestety już się z filmu nie dowiemy sprawca zostaje bezkarny a szkoda bo liczyłem że w tym temacie też się coś wyjaśni ale niestety jak widać zamysł reżysera był trochę inny co do samego zakończenia też nie było takie idealne ale nie ma się już co aż tak bardzo czepiać w sumie tak ogólnie mimo paru niedoróbek i tak całkiem niezły:)